Najnowsze wpisy, strona 5


sie 01 2006 pijacki trans K
Komentarze: 1

jest taki słodki. Wszyscy zawsze traktowali mnie jak szmate i dlatego cały czas mam wrażenie ze mnie w chuja robi. Chociaż wiem ze nie robi. Umawiamy się po meczu. Dzwoni dosłownie minute po tym jak się skonczyl mecz. nie wiem dlaczego nagle dostałam od życia tyle dobrego. Za dużo dobrego na raz. Kto zrozumie kobiety?

marzenie : :
lip 29 2006 wódce mówimy zdecydowane NIE
Komentarze: 0

miałam siąść na dupie, przystopować , zachowywać się całkowicie normlanie. No to nie. Bo i po co ? Kurwa jak sie coś dzieje to zawsze dzieje się trójkami. Nie dostałam się na studia ( to raz),  biegłam po wczesnoporonne  ( to dwa ) , zastałam jebaną impreze u mnie w domu z ludzmi , których od pewnego czasu nie toleruje. Wrzody na dupie. Faceci zresztą też zawsze chodzą trójkami. Albo kurwa przestój albo kurwa tabun. I uwielbiam jak mnie ktoś zaprasza na wesele 3 godziny przed wspomnianym weselem i ma pretensje ze nie ide. Dziś siedzę na dupie i tylko Piotr może wyciągnąć mnie z domu.  Sprzątam , gotuje i SIEDZĘ SPOKOJNIE  NA DUPIE

marzenie : :
lip 25 2006 dirty
Komentarze: 3


Chuj raz się żyje nie ? I lepiej żałować ,że się spróbowało , niż że się nie odważyło? No to kurwa teraz  żałuje. Nie dość że zrobiłam z siebie wariatke ( obowiązkowo , przynajmniej raz w miesiącu) i psyhopatke przesladującą go to jeszcze kurwa musiałam przy tym wydawać dziwne odgłosy. I chociarz obiecałam sobie ze pierdole wszystkich grzecznych , miłych , uczynnych Jess'ów to bardzo szybko okazało się , że kobieta zmienną jest .I byłam dziś na basenie :)

 

mamo zmoczyłam pościel


 

marzenie : :
cze 24 2006 "cokolwiek wymyślę okazuje się szczytem...
Komentarze: 0

...piekna- tylko po paznokciach widać ze pracuje jako sprzątaczka.........nie żebym miała coś do agnieszek

marzenie : :
cze 04 2006 Jess
Komentarze: 1

SPOTKAŁAM MOJEGO JESSA. spotkałam go. pracuje z nim, rozmawiam z nim. Nic z tego nie wyjdzie wiem , i troche mi źle z tego powodu, ale w koncu potwierdziło się załozenie ze warto czekac na tą jedyną osobe . Nawet jeśli się z nią nie bedzie. Jest prawie idealny. Prawie taki jak go sobie wymarzyłam. I jest zupełnie nieosiągalny. To śmieszne , że całe życie czeka się na kogoś kto sprawia że uśmiechasz się cały dzień ( nawet udając , że śpisz w busie ,zeby ci nikt nie zajął fotela obok ; uśmiechasz się gapiąc na owłosioną pache faceta obok; uśmiechasz sie jak stary daje ci opierdol o papieosy i wiesz ze to wszystko nie jest śmieszne ale po prostu nie mozesz przestac się cieszyć) , a potem uświadamiasz sobie ze , ktoś taki nie jest dla ciebie . Ale i tak we wtorek pujdę do pracy z uśmiechem i nadzieją- dlatego ze to ona umiera na koncu i  teraz nie moge jej zabić.

marzenie : :