lis 17 2005

in omnia paratus


Komentarze: 8

Ten świat to jedna wielka kpina. Idę ulicą to się na mnie dziwnie patrzą.  Cokolwiek robię czuje się źle. Kurwa bo ja jako człowiek chciała bym w końcu wiedzieć czego chce. Koniec z  tymi hormonami. Czas kupić antykoncepcyjne coś i iść gdzieś  nie wiadomo gdzie. Słowa słowa słowa.... chce się w końcu napić wódki. Batorego. I mam dosyć tych wszystkich ułożonych fiutów co wiedzą jak zachować się w każdej sytuacji. I zawsze chciałam być geniuszem.  A jak potrze na dywan to chce mi się płakać. Ale to tylko okresowo. I wiecie co ! Naprawdę nie rozumiem chłopaków/ facetów. To takie przedziwne istoty które tworzą swoje zdania bez żadnych podtekstów. Jak tak można. Dlaczego tylko w „Gilmore Girls” są inteligentni faceci których wypowiedzi roją się od dwuznaczności . A nawet jak ktoś jest przygłupem to także zabawnym , inteligentnym i kurwa  orientującym się w sytuacji ! Zabić scenarzystę !

marzenie : :
matic
05 sierpnia 2010, 02:08
advanced watches of the time over their rival
slawekjb
04 września 2009, 11:48
do Pauline:
prepared: to PRZYGOTOWANY
:-)
06 stycznia 2009, 22:29
"Naprawdę nie rozumiem chłopaków/ facetów." Jezeli Cie to pocieszy to mam to samo tylko z dziewczynami :P
Rafi
30 grudnia 2008, 21:01
Trzeba samemu bardzo wiele przezyć , wiedzieć , doświadczyć , zrozumieć , by móc powiedzieć , że się jest gotowym na wszystko .
Któż może powiedzieć
"IN OMNIA PARATUS" ?
26 sierpnia 2006, 13:11
co znaczy \'in omnia paratus\' po polsku? bo ja znam angielskie tlumaczenie tylko (\"prepared for all things.\". A na poslki to jest \'gotowy na wszystko\' czy tak jakos?
Squdow
25 sierpnia 2006, 12:25
Moim zdaniem mysla tak tylko kobiety ktore posiadaja jakies kompleksy, lub ktore dokonuja zlych wyborow w zyciu.
To ty wybierasz towarzystwo
04 grudnia 2005, 21:01
może i scenarzysta to napisał, ale Ty jesteś reżyserem i to do Ciebie należy ostatnie zdanie
padaPada
17 listopada 2005, 19:16
Sama napisałaś sobie ten scenariusz.

Dodaj komentarz