Archiwum 29 grudnia 2005


gru 29 2005 no ba
Komentarze: 0

Ma jedynkę! Radują się narody bo Michaś wprawił sobie jedynkę. Tylko kurwa mać  osaczył mnie. To ze go zaprosiłam na imprezę i to ze się całowaliśmy nie oznacza ze kurwa jestem jego chuj wie jak wydedukowaną dziewczyną. Ma nie przychodzić po mnie do domu, nie dzwonić na moją komórkę, nie  zabierać mnie od moich koleżanek jak przegrywam pieniądze w pokera. Nie krzyczeć na mnie ze idę gdzie indziej na sylwestra i nie przychodzić do mnie pijanym a już najbardziej MA NIE CHCIEĆ WIDZEĆ MNIE ( i mojego skromnego rozmiaru 40!) CODZIENNIE. Ma nie krzyczeć ze nie dzwonie od pięciu dni ( no bo kurwa po chuja mam dzwonić?!) i SIĘ NIE PRZYWIĄZYWAĆ! Idiota nie wie ze nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Jak nie daj Boże przyjdzie dziś to ujmę to w grzeczniejsze słowa i zakomunikuje mu to. Ale wolała bym go nie widzieć . Zawsze jest czas na złe wiadomości  nieprawdaż?

marzenie : :