Archiwum 29 października 2005


paź 29 2005 orła cień.szkoda ze tylko cień.
Komentarze: 1

jak by to powiedzieć? przedupczyłam sprawę. Ale w pewnym sensie cieszę się. Chyba lepiej znać najgorszą prawde, niż wyobrażać sobie nie wiadomo co. A zaczęło się tak niewinnie....od jednej polowki w zimnym parku z K. Skonczyło się w ciepłym mieszkaniu przy kolejnych polowkach i z dziwakami. wszystko było by pięknie i ładnie gdybym rano nie przeczytała jakie  to dzielna dziewczynka niestworzone rzeczy powypisywała do ludzi. he he he jeszcze mnie to śmieszy. jeszcze....

Prawie jak miłość. prawie robi bardzo dużą różnice.

marzenie : :